Autor: Robin Schone
Tytuł: Kobieta Gabriela
Wydawnictwo: Świat Książki
Seria/cykl wydawniczy: Romans historyczny
Rok wydania: 2010
Liczba stron: 368
Kategoria: romans, erotyka
Tłumaczenie: Bożena Krzyżanowska
„Gabrielu, pozwól,
że zacytuję Ci Szekspira, człowieka, który bez wątpienia mógłby czerpać
natchnienie z Twojej urody i Twoich umiejętności: „Świat cały jest sceną:
wszyscy mężczyźni i wszystkie kobiety są aktorami jedynie”. Przygotowałeś scenę
mon ange, a ja przyprowadziłem Ci kobietę, albo, jeśli wolisz, aktorkę, która
zagra główną rolę. Laissez le jeu commeencer.”
Gabriel wiedział, że była to wiadomość od drugiego mężczyzny – mężczyzny, który kiedyś go zgwałcił skutego łańcuchami, mężczyzny którego błagał, by nie przestawał. Było ich dwóch – pierwszy już nie żył. By zwabić drugiego Gabriel postawił „Dom Gabriela”. Chciał go zabić, ale musiał go najpierw znaleźć. Nie znał jego imienia ani nazwiska, więc wyszukanie go było utrudnione.
Oprócz poszukiwań jego myśli skoncentrowały się na tej kobiecie. Chciał się nią zaopiekować. Ogólnie rzecz biorąc lektura ta jest dość zawiła i można się pogubić kto jaki miał cel w tym co robił. Jest napisana językiem w którym pojawiają się zwroty podobne do tych z biblii, z początku pierwszej księgi w starym testamencie. Ma to sens, owszem, ale nie jest to prosty przekaz. Dość spoetyzowana dusza bohatera jest trudna do ogarnięcia, przynajmniej dla mnie.
Książka ma 366 stron i co najmniej 200 jest zapisanych barwnymi opisami seksu. Akcja książki trwa 72 godziny. Dla mnie po prostu rzeź dla żołądka i mózgu. Totalnie za dużo seksu. Jak wcześniej w książkach było go za mało, to tutaj było go nadludzko i stanowczo za dużo. Cóż, autorka książki jest znana z pisania dobrych książek erotycznych. Ja osobiście wolę romanse, niż erotykę. Fabuła bardzo dobra, wątków mało, bo za dużo było seksu, żeby jeszcze gdzieś wsadzić dodatkowe wątki. I tak jakimś cudem oprócz istnego pornosa książka ma jakiś temat. Pierwszy raz spotkałam się z czymś takim i do następnej książki tej autorki podejdę mam nadzieję z większym dystansem, a przede wszystkim – ze strachem w oczach.
Książka dla odważnych i silnych psychicznie – dla takich też osób polecam :)
Ocena: 3/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zasady:
-nie używaj wulgaryzmów
-pisz poprawnie względem ortografii oraz gramatyki
-to, w jaki sposób piszesz, świadczy o Tobie :-)