wtorek, 16 września 2014

"Ślub na Manhattanie" - Jane Porter






Autor: Jane Porter
Tytuł: Ślub na Manhattanie
Wydawnictwo: Harlequin Enterprises
Rok wydania: 2009
Liczba stron: 152
Seria: Światowe Życie Duo
Kategoria: romans
Tłumaczenie: Magdalena Filipczuk






Morgan Grady jest najprzystojniejszym biznesmenem w Nowym Yorku. W okół niego kręcą się ciągle dziennikarze. Tak bardzo chcą zdobyć o nim informacje, które mogliby wykorzystać, że nie dość, że jest ciągle obserwowany, to dodatkowo stwarzają oni niebezpieczne sytuacje, np. podjeżdżając szybko samochodem pod jego nogi, cykając fotkę i uciekając.
Jego matka doradziła mu, żeby zwrócił uwagę paparazzich na coś innego. Wpadł na świetny pomysł. Najprzystojniejszy kawaler Nowego Yorku nie będzie kawalerem - zamierzał się ożenić. Miał jeden problem. Brak kandydatek na żonę.
Przemyślał sobie wszystko i doszedł do wniosku, że jego idealna sekretarka, która jest perfekcyjna w swojej pracy, mogłaby być dla niego także dobrą żoną.
Czy Morgan przełamie się i zapyta ją o to? Co powie Winnie, jego asystentka? Jak potoczą się ich losy?

Oczywiście znając styl harleqinowski, kobieta coś sobie ubzdura utrudniając wszystkim życie, a na samym końcu oboje się opamiętają i znajdą rozsądne wyjście. Tak, a może to nie jest kwestia harlequinów, tylko po prostu kobiety tak mają? Musiałabym się nad tym zastanowić...w sumie, może coś w tym jest :-)
Nie od dziś wiadomo, że bez kobiet byłoby nudno, ale z nimi jest czasem aż za ciekawie :-D szczególnie, gdy wszystko komplikują.
Taka głęboka refleksja po przeczytaniu harlequina...Przepraszam drogie Panie za te słowa, ale sama też jestem kobietą i obiektywnie tak to właśnie wygląda ;-)

Czy warto polecić książkę? Sądzę, że tak. Ale nie tę jedną pozycję, tylko obie :-) wtedy mamy zagwarantowaną rozrywkę na cały weekend.

Polecam!

Ocena: 8/10

poniedziałek, 15 września 2014

"Miesiąc miodowy" - Sara Craven





Autor: Sara Carven
Tytuł: Miesiąc miodowy
Wydawnictwo: Harlequin Enterprises
Rok wydania: 2009
Liczba stron: 162
Seria/cykl: Światowe Życie Duo
Kategoria: romans
Tłumaczenie: Małgorzata Dobrogojska







Darcy wychodzi za mąż za biznesmana Joela, który ma przejąć wysokie stanowisko jej ojca w firmie. Ślub jest częścią kontraktu. Jak się okazuje mieli okazję, żeby się zobaczyć parę lat wcześniej. Nie była to zbyt fortunna sytuacja, przez co Darcy wolała się trzymać od niego z daleka. Jej protesty, by nie przebywać w jego towarzystwie nie docierają do jej ojca. Dziewczyna dobrze wie, że nie może sprzeciwiać się ojcu, bo on ją utrzymuje i daje jej kieszonkowe. Darcy natomiast marzy o tym, żeby iść na studia i spełnić swoje marzenie o niezależności. Niestety ojciec się na to nie zgodził. Jego wola jest taka, aby Joel poślubił jego córkę, dzięki czemu pozycja Joela w zarządzie firmy zwiększy swoją moc, a Darcy będzie szczęśliwa u boku swojego męża.
Dziewczyna zapierała się rękami i nogami, żeby trzymał się od niej z daleka. Niestety ona bardzo mu się podobała i nie odpuszczał. Spotkali się w restauracji, chociaż była umówiona z ojcem. Jednakże przyszedł Joel usprawiedliwiając ojca, że coś mu wypadło. Wtedy oświadczył się i przedstawił wizję jej ojca względem ich wspólnej przyszłości.
Po dłuższym zastanowieniu się, podjęła decyzję. Zgodziła się wyjść za niego za mąż. Pod warunkiem, że nie będzie jej dotykał, ani wymagał od niej zbliżeń w łożu małżeńskim. Plan był taki, że po dwóch latach mają się rozwieść i każdy miał prowadzić osobne życie. Jednakże los chciał inaczej i pokomplikował wszystko jeszcze bardziej.

Fabuła jest dosyć interesująca, a postacie są złożone. Tak jak w większości harlequinów tutaj pojawia się ten sam problem. Kobieta nie wie czego chce, przez co utrudnia życie facetowi. Wmawia sobie, że jest inaczej, niż naprawdę czuje i nie chce się przyznać do swoich uczuć. A gdy jest już za późno, wszystko uświadamia sobie niczym za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Schemat bardzo podobny.
Czytanie harlequina za harlequinem daje jedynie odprężenie. Zdarzają się wzruszające sytuacje, a także te pełne intryg i strachu. Jednakże warto czasem zmienić chociaż trochę tematykę, czy wydawnictwo, żeby "odzwyczaić się" od harlequinowskiego stylu.

Czy książkę można polecić? Na pewno tak. Jest dobra na weekend, bo jak skończy się czytać jedną powieść, zaraz zaczyna się druga :-)
Zatem polecam!

Ocena: 8/10

niedziela, 7 września 2014

"Pokonać lęk" - Debra Webb

 




Autor: Debra Webb
Tytuł: Pokonać lęk
Wydawnictwo: Harlequin Enterprises
Rok wydania: 2010
Liczba stron: 218
Kategoria: sensacja, romans
Tłumaczenie: Joanna Pawełek-Mendez







Tą pozycję wybrałam przypadkowo, ale ku mojemu zdziwieniu fabuła jest tak ciekawa, że przeczytałam książkę w jeden dzień.
Główna bohaterka tuła się od jednego detektywa do drugiego. Przeszła już wiele, ale dalej, gdzieś tli się nadzieja, że może uda jej się odzyskać syna. Od ostatniego detektywa dowiedziała się, że jego wyjątkowy człowiek podszedł na tyle blisko jej 2-letniego dziecka, że zrobił mu zdjęcia. Ale prawdopodobnie nie żyje, bo zawsze, jak detektyw nie odpowiada przez 24 godziny, to już jest jasne, że albo go zabili, albo uwięzili. Jednak Willow nie poddaje się i nadal szuka detektywa, który jej pomoże.
W Chicago otwiera się nowe biuro detektywistyczne do spraw beznadziejnych. Założycielem jest syn bardzo sławnej pani detektyw. Zatrudnia on ludzi, którzy są bez szansy na odbudowanie swojej kariery, bo jakaś jedna sytuacja zaważyła o ich losie. Jednym z takich ludzi jest jeden z wojskowych - Andrew Spencer. To jemu Jim przydziela sprawę pani Willow Harris.
Kobieta miała nadzieję, że Jim sam zajmie się sprawą, bo obiecał jej, że zrobi to i jej syn będzie razem z nią. Ale okazało się, że kto inny ma się tym zająć. Podjęła więc ważną decyzję, o której poinformowała Spencera. Jedzie razem z nim do Kuwejtu, by odbić swoje dziecko.

Mogę Was zapewnić, że te wszystkie sytuacje, jakie mają miejsce w Kuwejcie budują napięcie i sprawiają, że aż chce się czytać.

Zawsze z romansów staram się czerpać jakąś wiedzę. Tutaj na przykład mogłam jeszcze raz dowiedzieć się czegoś na temat kultury wschodu i wyższości mężczyzny nad kobietą. Sytuacja mimo wieków nie zmieniła się i mimo, że dla nas, w świecie oświeconym nie ma kultur, które mogłyby nas ograniczać - bo jesteśmy wolnymi ludźmi, to jednak tam, na Wschodzie są miejsca, gdzie kultura i religia są na 1 miejscu i do nich dostosowane jest prawo.

Czytając tę książkę, w pewnym momencie i ja straciłam nadzieję, że Willow odzyska syna, bo nawet gdyby jej się udało, to jej wpływowy mąż wykończyłby ją szybko. Nie zdążyłaby nawet uciec z kraju. Cały przebieg zdarzeń daje jej szansę, na odbudowanie swojego życia i rozpoczęcie go na nowo. To jest dosłownie cud, że ma szansę, aby nie obawiać się już więcej o bezpieczeństwo zarówno swoje jak i syna.

Książka jak już wspominałam ma naprawdę ciekawą fabułę i czyta się ją szybko i przyjemnie. Mogę zatem ją spokojnie polecić.
Zatem - polecam! :-)

Ocena: 10/10