sobota, 26 października 2013

"Mężczyzna tylko dla mnie" - Johanna Lindsey






Autor: Johanna Lindsey
Tytuł: Mężczyzna tylko dla mnie
Wydawnictwo: Świat Książki
Seria/cykl wydawniczy: Romans historyczny
Rok wydania: 2011
Liczba stron: 286
Kategoria: romans
Tłumaczenie: Monika Wiśniewska







Oprócz tego, że mamy do czynienia z romansem historycznym, tradycyjnie możemy zapoznać się z inną kulturą, zwyczajami, czy też zainteresowaniami. Akcja rozgrywa się na początku w Haverhill, znajdującym się w stanie Massachusetts, później przenosimy się do Teksasu.
Nasze bohaterki, Amanda i Marian są bliźniaczkami. Jednak obserwator nie mógłby dojść do takiego spostrzeżenia nie znając ich, gdyż diametralnie się od siebie różniły. Amanda była piękną damą, z najpiękniejszymi sukniami, fryzurami i urodą. Marian była przeciętna, nosiła okulary z grubymi soczewkami, które zniekształcały jej oczy i ubierała się w brzydkie, ciemne suknie. Amanda z łatwością owijała sobie mężczyzn wokół palca, a później ich odtrącała, natomiast Marian starała się odstraszać mężczyzn.
Ładniejsza siostra miała paskudny charakter. Na wszystko narzekała, jeżeli czuła się źle, wszyscy w jej otoczeniu musieli się czuć tak samo. Wszystkim dogryzała i była strasznie humorzasta. Marian była spokojna, inteligentna i utalentowana. Parała się malarstwem, jednak gdy jej ojciec z siostrą wyśmiali jej obrazy, przestała malować.
Dziewczyny dowiedziały się, że umarł ich ojciec. Amanda przyjęła to o dziwo spokojnie, mimo, że była ulubienicą ojca wcale się tym nie przejęła. W testamencie ojca jest zapis, który mówi, że dziewczęta otrzymają spadek dopiero po zamążpójściu. Jednak wybranka serca musi zaakceptować ich ciotka, do której pojadą do Teksasu.
Marian się tym nie przejęła i wszystko jej się podobało. Podróż, ludzie i Teksas. Amanda narzekała na wszystko.
W tym momencie możemy łatwo się domyślić, że Amanda bez problemu znajdzie sobie męża, byle dostać spadek. Natomiast dowiemy się o Marian kilku ciekawych rzeczy. Okazuje się, że nie potrzebowała wcale okularów i że jej stroje ją przytłaczały. Oszpecała się po to, by jej siostra nie musiała być o nią zazdrosna i by nie odbijała jej mężczyzn, którzy by się nią interesowali.
Co się wydarzy tak naprawdę? Czy Marian będzie w stanie porzucić swój kamuflaż i czy zacznie żyć normalnie? Czy bliźniaczki zostaną mężatkami i czy dostaną spadek?

Czytając nie ukrywam, zaciekawiłam się kulturą i zwyczajami jakie panują na Teksasie. Było to dla mnie coś nowego i ciekawego. Myślałam, że już nic mnie nie zaskoczy, gdy rozwiązała się ostatnia sprawa. Jednak zdziwiła mnie ilość stron, jaka pozostała mi do przeczytania. Okazało się, że jeszcze jeden problem nie został wyjaśniony. Byłam tym zaskoczona, a w jeszcze większe zakłopotanie wprawiło mnie rozwiązanie tej zagadki. Nie spodziewałam się takiego przebiegu wydarzeń i osłupiałam. Dobra robota pani Johanno. :-)

Oczywiście: polecam!

Ocena: 10/10

sobota, 19 października 2013

"Bal maskowy" - Connie Brockway





Autor: Connie Brockway
Tytuł: Bal Maskowy
Wydawnictwo: Amber
Seria/cykl wydawniczy: Romans historyczny
Rok wydania: 2009
Liczba stron: 287
Kategoria: romans
Tłumaczenie: Marta Wolińska







Bardzo ciekawy romans. Mimo że nie interesuje się żywo fechtunkiem, to autorka dość ciekawie opisała poszczególne elementy tej sztuki.


Nasi bohaterowie, Helena i Ramsey są ze sobą związani na wiele sposobów. Helena nie jest tego świadoma, ale Ramsey cały czas sprawdzał, czy wszystko u niej w porządku. Zobowiązany był przysięgą, jaką złożył Helenie i jej siostrom z wdzięczności za to, że ich ojciec ofiarował swoje życie za trzech przyjaciół. Jednym z nich był właśnie Ramsey.
Helena poprosiła, by jako fechmistrz, nauczył ją jak ma się obronić przed napastnikiem, który obsesyjnie ją śledzi, obserwuje i grozi jej. Nie mogła nic zrobić, czuła się bezbronna, więc w akcie desperacji poprosiła mistrza sztuki o pomoc. Nie rozumiejąc powodów jakimi Helena się kierowała, z początkiem się wahał i opierał. Nie powiedziała mu wszystkiego, bo była związana czyimś sekretem.
Sytuacja się skomplikowała. Przez brak konkretnego określenia sytuacji zostają jedynie domysły, które czasami wprowadzają w błąd i są dalekie od prawdy. Z tym zmagają się bohaterowie, dopóki nie zaufają sobie. Przez brak zaufania pojawiają się pretensje i problemy. Dopiero gdy ten mur opada, wyznają sobie prawdę, sekrety i dzięki temu są w stanie razem zwalczyć zło i pomóc sobie nawzajem. Wspólnymi siłami rozwiązują problemy związane z sekretami każdego z nich.

Książkę czytałam długo, ze względu na brak czasu. Muszę jednak przyznać, że było dla mnie interesującym doświadczeniem, takie spotkanie z fechtunkiem. Z początku nie byłam przekonana do ilości informacji na ten temat, bo średnio mnie to zainteresowało. Szanuję jednak ogromny wkład pracy autorki i doceniam staranność z jaką starała się przybliżyć tę sztukę. Nie ukrywam, że jestem na swój sposób oczarowana tym, z jaką starannością pisała autorka. Udało jej się zaciekawić moją osobę. :-)
Oczywiście - polecam!

Ocena: 10/10

niedziela, 6 października 2013

"Wrócę po ciebie" - Guillaume Musso







Autor: Guillaume Musso
Tytuł: Wrócę po ciebie
Wydawnictwo: Albatros
Rok wydania: 2013
Liczba stron: 397
Kategoria: literatura piękna








Historia pewnego człowieka, któremu została dana kolejna szansa. Dostawał tę szansę kilka razy, dopiero za ostatnim razem potrafił z niej skorzystać, ale zabił tym samym swoją ukochaną osobę.
Jak do tego wszystkiego dochodzi dowiadujemy się stopniowo, poznając każdą osobę. Prawie każdy bohater ma w książce miejsce, w którym się wypowiada o sobie i swojej perspektywie z jakiej widzi tę sytuację. Mamy w ten sposób możliwość poznać motywy, osobowość i cel każdego bohatera. Jednak cała powieść koncentruje się na Ethan'ie, który musiał dotknąć dna, żeby się od niego odbić. Jednak dopiero gdy to się już stało, zdał sobie sprawę, że doszedł do momentu w swoim życiu, z którego nie ma już odwrotu. Sam skazał się na wyrok.
Ethan był psychoterapeutą, który by zrobić coś ze swoim życiem, zostawił przyjaciół, dziewczynę i rodzinę. W ten sposób mógł się realizować. W końcu doszedł do sukcesu i był bogaty. Jednak jeden dzień z jego życia nieustannie się powtarzał. Karma i Przeznaczenie pojawiały się w tym dniu nieustannie. Za każdym razem dzień przebiegał minimalnie innym torem, ale finał był taki sam. Jak zakończy się powieść? Czy Ethanowi uda się odnaleźć sens życia? Czy uda mu się zastosować swoje cenne rady i tym samym pokochać życie? Czy ma szanse cokolwiek zmienić? Czy zwycięży z przeznaczeniem?

Sięgając po tą książkę kierowałam się jedynie swoim instynktem do wybierania dobrych książek. I udało mi się :-) Uważam, że to był bardzo dobry zakup. Nie czytałam niczego o tej książce, żeby na czysto ją przeczytać. Bez żadnych uprzedzeń, ani wiedzy na temat jej treści. Przyznam szczerze, że było to wspaniałe doznanie. Ta historia mnie wielokrotnie wzruszyła, poruszyła i dzięki tym doznaniom mogę ją uznać za sztukę. Niestety nie miałam ostatnio zbyt wiele czasu na czytanie, dlatego dopiero teraz skończyłam czytać tę literaturę. W międzyczasie czytałam lekturę i to było okropne... Nigdy nie zaprzyjaźnię się z lekturami. Może to nie ten wiek? Może nie dojrzałam do czytania dzieł narodowych? Być może. Jednakże na dzień dzisiejszy zdecydowanie bardziej wystarczy mi moja skromna biblioteczka z tytułami z różnych kategorii. 

Oczywiście - polecam!


Ocena: 11/10