wtorek, 27 listopada 2012

"Przestępstwo sprzed lat" - Dawn Stewardson






Autor: Dawn Stewardson
Tytuł: Przestępstwo sprzed lat
Wydawnictwo: Harlequin Enterprises
Seria/cykl wydawniczy: Super Romance
Rok wydania: 1995
Liczba stron: 315
Kategoria: romans
Tłumaczenie: Andrzej Szydłowski







Abby, nastoletnia dziewczyna zaszła w ciąże z jej chłopakiem Rayanem. Zdobyła się na odwagę i powiedziała mu o tym. On przytulił ją i zapewnił, że wszystko się jakoś ułoży, że wezmą ślub. Tego samego dnia, gdy później przesiadywali u niego do drzwi zapukała policja. Okazało się, że ze sklepu ojca Abby skradziono 3 broszki. Były warte ogromne pieniądze i podejrzenie padło na Rayana, bo tego dnia zakupił pierścionek dla Abby właśnie w tym sklepie jubilerskim. Przeszukując dom nic nie znaleźli. Ostatnie miejsce do przeszukania to samochód. Pod samochodem policjant znalazł torebkę foliową z dwiema broszkami skradzionymi ze sklepu jubilerskiego.
Abby wierzyła mu, gdy zapewniał  ją, że to nie on. Musiał jednak iść do więzienia. A jej rodzice postawili ultimatum. Ma szansę urodzić dziecko i ukończyć szkołę, bo pomoże jej matka w wychowywaniu dziecka, jeżeli zerwie wszelkie kontakty z Rayanem. Lub nie będzie mogła liczyć na pomoc rodziców, ale za to będzie mogła kontaktować się z ukochanym. Decyzja nie była łatwa, ale w końcu uznała, że musi zapewnić sobie jakąś przyszłość, sobie i dziecku. Postanowiła ukończyć szkołę i później zająć się dzieckiem.
Jak dalej potoczy się ich historia? Czy synek Abby pozna ojca, po jego wyjściu z więzienia? Czy dowiemy się kto obrabował wtedy jubilera? A może już to wiemy?
Odpowiedzi na pytania znajdują się w książce :) 

Fantastyczna historia. Do końca nie wiedziałam jak się skończy.
Najciekawsze jednak w tego typu książkach jest to, że przez 2/3 książki rozwija się akcja trzymająca  w napięciu, a sam punkt kulminacyjny jest zaledwie ułamkiem sekundy. Nie rozumiem co ma na celu taki zabieg literacki, ale moim zdaniem rozwiązanie problemu powinno być bardziej rozbudowane. Nie lubię, gdy wyjaśnienie zagadki, nad którą zastanawiam się czytając 2/3 książki, zajmuje zaledwie 3 linijki tekstu w książce. Jest to dla mnie dość "płaskie". Gdyby nie to, książka z pewnością mogłaby uzyskać status bestselleru.
Mimo tych uwag, książkę uważam za dobrą do przeczytania.
Pozdrawiam i miłej lektury :-)

Ocena: 7/10

poniedziałek, 19 listopada 2012

"Dlaczego uciekasz, Cari?" - Marion Lennox

 




Autor: Marion Lennox
Tytuł: Dlaczego uciekasz, Cari?
Wydawnictwo: Harlequin Enterprises
Seria/cykl wydawniczy: Medical Romance
Rok wydania: 1998
Liczba stron: 154
Kategoria: romans
Tłumaczenie: Karolina Ziemska






Historia naszych bohaterów rozgrywa się u schyłku XX wieku. Cari Eliss ucieka przed problemami. Jej rodzina sprawiała jej wiele przykrości, nie wierzyła w jej wersję wydarzeń. Doktor Cari spowodowała śmierć przez swoje niedopatrzenie - tak brzmi orzeczenie sądu. W dalszej części książki dowiemy się czy jest to prawda, czy i też zwykły blef. 
Cari by zapomnieć o krzywdzie jaką wyrządziła jej rodzina, narzeczony i wszyscy na których jej zależało - wyjeżdża na drugi koniec świata, do Australii. Jedzie po zmroku. Pamięta jak ją ostrzegano, że jest to niebezpieczne z powodu kangurów, które w nocy wychodzą na drogę. Niedługo potem wylądował śmigłowiec i wysiadł z niego lekarz. Chciał się dowiedzieć jaki jest powód tego, że rozłożyła obozowisko, mimo iż jest tam zakaz. Mieszkają tam plemiona aborygenów, do których należy ten teren i nie można zakłócać ich spokoju. Lekarz nakazał jej jechać dalej. Miała dość, ale wiedziała że musi się skupić i jechać. Spakowała namiot i wszystkie swoje rzeczy i ruszyła w trasę. Po drodze dobiła do kangura. Wypadek byl poważny. Kangur zginął na miejscu, a ona w wywróconym samochodzie musiała czekać na swoją śmierć.
Co się wydarzyło dalej? Czy ktoś udał się jej na ratunek? Czy przeżyła? Mogę powiedzieć tylko tyle, że jeszcze wiele się w książce wydarzy i sama postać Cari będzie szanowana wśród lekarzy.

Moje zdanie - książka super. Drugi raz miałam styczność z książką Marion Lennox i obie książki są bardzo dobre. Harleqiny są bardzo wciągające, więc szybko się je czyta. Podoba mi się ta historia, bo znów mogłam się przenieść do miejsca, którego nie znałam. Jak widać życie jest przewrotne, uciekając przed miłością nawet na drugi koniec świata - właśnie tam ją znajdziemy. 
Polecam! :-)
Ocena: 10/10

sobota, 10 listopada 2012

"Powiedz, że mnie kochasz" - Johanna Lindsey






Autor: Johanna Lindsey
Tytuł: Powiedz, że mnie kochasz
Wydawnictwo: Świat Książki
Seria/cykl wydawniczy: Romans historyczny
Rok wydania: 2011
Liczba stron: 349
Kategoria: romans
Tłumaczenie: Irena Dawid-Olczyk, Rafał Kopczyński







Naszą bohaterką jest Kelsey, dama, która wraz z siostrą musiała przeprowadzić się do wujostwa z powodu śmierci rodziców. Matka była dość impulsywna i pod wpływem emocji zastrzeliła swojego męża, po czym wypadła przez okno. U swojej rodziny siostry miały oswoić się z sytuacją i nauczyć się normalnego życia.
Wieczór, Kelsey weszła do kuchni i zauważyła wujka siedzącego przy trunku, który zaczął działać w organizmie pijącego. W czasie rozmowy dowiedziała się dlaczego on pije, mimo że nie zrobiłby tego nigdy na oczach swojej żony. Elliot przyznał, że ukrywa przed Elizabeth prawdę o długach. Podejmował się pracy, ale tracił ją, przez co nie mieli stałych wpływów. Dostali termin 3 dni na spłacenie długów. Elliot wiedział, że nie uda mu się zdobyć w tak krótkim czasie zdobyć tak ogromnej kwoty. Jedynym ratunkiem było wydanie Kelsey bogato za mąż, ale to nie wchodziło w rachubę, bo 3 dni to za krótko, żeby zorganizować coś takiego. Jedyna opcja to sprzedaż jej wdzięków. Kelsey słysząc propozycję wuja doznała szoku, jednak rozumiała w jakiej sytuacji znajduje się wujostwo i chciała zadbać o przyszłość swojej siostry, by ta mogła wyjść godnie za mąż.
Poszli do Domu Erosa, który tak naprawdę był miejscem rozpusty. Bohaterka podpisała umowę. Z upływem czasu coraz więcej rzeczy stawało się jasnych. Okazało się, że będzie brała udział w licytacji, której to jej wdzięki oraz niewinność będą przedmiotem. Właściciel Domu Erosa postawił ją na stole, by wszyscy dobrze widzieli jej urodę.

Mam nadzieję, że do tego momentu, zdążyłam Was zaciekawić :)

W moim odczuciu książka bardzo ciekawa, bo zawiera wiele wątków. W trakcie trwania akcji można pomyśleć nad jej kolejnymi etapami, za co książka dostaje kolejny plus. Po przeczytaniu książki zadałam sobie pytanie, do czego jest zdolny człowiek, aby uratować sytuację swoją, a nawet bliskich. I która opcja jest bardziej godna poświęcenia, ratowanie siebie, czy innej bliskiej osoby? Książka sama w sobie może być nieco oburzająca ze względu na to, w jakim charakterze się zaczyna historia naszej bohaterki. Jednak nie ma mowy o zgorszeniu, bo lektura sama w sobie jest bardzo ciekawa. Miłego czytania :)

Ocena: 10/10